Nie rób tego nie rób tamtego
nigdy nie odpowiadaj
nie mów z jedzeniem w ustach
po prostu bądź cicho kiedy mówią dorośli
nie jestem wredny jestem po prostu uczciwy
bo naprawdę dbam o ciebie
wiesz że cię kocham
więc zamknij mordę
masz po prostu robić to co każę
(Do what I say, Clawfinger)
Psychologia rozwojowa dawno już rozpoznała takie proste zjawisko, że dziecko traktowane autorytarnie, zmuszane do wykonywania nakazów i zakazów bez uzasadnień, dziecko którego rodzice nie zadają sobie trudu tłumaczenia mu dlaczego i po co warto lub nie warto robić tego czy tamtego, nabiera przeświadczenia, że rzeczywistością rządzą nie obiektywne zjawiska, prawa fizyki i psychiki, ale wola silniejszego. Takie dziecko będzie potem dążyć nie do życia w harmonii z otoczeniem, ale do zdobycia nad nim władzy, jako jedynej znanej mu metody zaspokojenia swoich potrzeb.
Poniosłem koszty żeby cię dobrze wychować
zrobiłem wszystko co w mej mocy
więc nie waż się kiedykolwiek mówić
że nigdy o ciebie nie dbałem
Jesteś za duży by płakać
jesteś za mały by wiedzieć
ale jak dorośniesz zrozumiesz
jesteś mój posiadam cię
patrz na mnie mówię do ciebie
nie mów do mnie takim tonem
zamknij pysk
masz po prostu robić to co mówię
(Do what I say, Clawfinger)
Myślę o tym, kiedy w różnych przekazach marketingowych co chwila natykam się na "zarządzanie". Zarządzać można teraz już wszystkim. Jakością, zasobami ludzkimi... Jest zarządzanie różnorodnością, zarządzanie zmianą, zarządzanie konfliktem, nawet zarządzanie kryzysem. W jaki target utrafia ten przekaz? Kogo tak kusi to słodkie słowo? Młodych gniewnych w krawatach, których podmiotowości rodzice nie szanowali, którzy byli pomiatani i upokorzeni w dzieciństwie, więc teraz chcą sami pomiatać i upokarzać? Jaki rodzaj ludzi pcha się na stołki w urzędach i korporacjach???
... Jeśli cię kiedykolwiek uderzyłem
to dlatego że musiałem
zrobiłeś źle i zasługujesz na karę
musisz zapłacić
... Ciesz się tym co masz
nie mów że jesteś samotny
powinieneś się cieszyć że masz dom
patrz mi w oczy, musisz zrozumieć
ustanawiam zasady dla twojego dobra
musisz robić to co mówię
(Do what I say, Clawfinger)
Ten mały chłopiec w piosence Clawfinger powtarza zatem w refrenie: "Kiedy dorosnę, przyjdzie dzień, kiedy wszyscy będą musieli robić to co ja każę. Po mojemu".
when i grow up there will be a day
when everybody has to do what i say
when i grow up there will be a day
when everybody has to do it my way
dobrze ujęte.
OdpowiedzUsuńPoniższy artykół krąży teraz po anglojęzycznym necie:
OdpowiedzUsuńhttp://online.wsj.com/article/SB10001424052748704111504576059713528698754.html?mod=WSJASIA_newsreel_lifeStyle
Vasquez
Masakra... piszę o tym więcej w najnowszym poście
OdpowiedzUsuńMadry post. Podobal mi sie. Brawo Pacia. Mati.
OdpowiedzUsuń