Ech :-) A mi się po prostu spodobało zestawienie tych dwóch frazeologizmów zawierających imiesłowy pochodzące od tego samego czasownika :-)
Aczątko przyszło do biurwidołka załatwić jakieś biurestwo, a jak załatwiłam, rzekł: "Dziękuję". A ja na to: "Nie ma za co. To mój zasrany obowiązek". A Aczątko: "To wspaniale, że jesteście". Wtedy zastanowiłam się, czy bycie to również obowiązek i czy jest podobnie pokryty fekaliami, oraz kiedy się kończy. I wtedy mi to haiku przyszło do głowy :-)
Normalnie Paciu popełniłaś teraz szczyt optymizmu ;-)
OdpowiedzUsuńEch :-) A mi się po prostu spodobało zestawienie tych dwóch frazeologizmów zawierających imiesłowy pochodzące od tego samego czasownika :-)
OdpowiedzUsuńAczątko przyszło do biurwidołka załatwić jakieś biurestwo, a jak załatwiłam, rzekł: "Dziękuję". A ja na to: "Nie ma za co. To mój zasrany obowiązek". A Aczątko: "To wspaniale, że jesteście". Wtedy zastanowiłam się, czy bycie to również obowiązek i czy jest podobnie pokryty fekaliami, oraz kiedy się kończy. I wtedy mi to haiku przyszło do głowy :-)
Wiesz moze kto to powiedział ?
OdpowiedzUsuńNie wiem. Ale podejrzewałabym Barańczaka.
OdpowiedzUsuń