Zapraszam również na mój blog motocyklowy

Zapraszam również na mój blog motocyklowy: http://motocyklistka.xemantic.com/

środa, 3 czerwca 2009

Jezus kocha gejów

Matthew Shepard (1976-1998)


"Tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi" (Izajasz 52,14). Przypadkowy rowerzysta, który 07.10.1998 roku jechał drogą przez Sherman Hills w stanie Wyoming, myślał w pierwszej chwili że mija stracha na wróble - a naprawdę był to Matthew Shepard, wciąż przywiązany do płotu w miejscu gdzie kilkanaście godzin wcześniej, nasyciwszy się jego cierpieniem zostawili go oprawcy. Na wiki jest napisane, że jego twarz była cała pokryta krwią, oprócz miejsc gdzie krew spłukały jego własne łzy.
Jezus przyszedł na świat by głosić dobrą nowinę miłości. Nigdy nie nawoływał do przemocy, do narzucania siłą swoich przekonań. A przecież mógł zaprowadzić własny porządek - uwielbiały go tłumy, wręcz przed nimi uciekał, gdy po rozmnożeniu chleba chcieli go obwołać królem. (Ewangelia Jana 6, 15). Nienawiść ludzka sprawiła, że zamęczono go na krzyżu, tak że "nie przypominał człowieka". Dwa tysiące lat później dwaj wyznawcy Jezusa, powołując się na jego wolę, zainspirowani słowami swego pastora ("Bóg nienawidzi pedałów"), porywają niewinnego, nie znanego im człowieka i pastwią się nad nim tak, że umiera od zadanych mu ran.
Tylko dlatego, że jest to ktoś, kto gdy kocha, to kocha drugiego chłopca.
Nie potrafię zrozumieć takiej agresji, takiej nienawiści. Potrzeby zadawania cierpienia, niszczenia ciała nie potrafię zrozumieć.

W Biblii jest mnóstwo "boskich nakazów", o których współcześni interpretatorzy mówią, że miały znaczenie historyczne, odzwierciedlały ówczesną obyczajowość itd. Od nakazu składania ofiar z tłuszczu zwierząt, obmywania się po miesiączce czy stosunku wodą zmieszaną z popiołem z czerwonej krowy, niejedzenia zwierząt uduszonych czy należących do określonych gatunków. Nawet słowa Pawła z Tarsu, że kobiety mają w kościele mieć przykrytą głowę i nie wolno im przemawiać, komentuje się, że nakaz ten "winien być interpretowany w duchu ówczesnej epoki" (przypis do Biblii Tysiąclecia, List do Koryntian 14,34-35). W tym samym texcie Paweł stwierdza że miłość między mężczyznami to obraza boska (Kor 6, 9). Dlaczego katolicy i część protestantów nadal powołują się na te słowa, lekceważąc pozostałe? Jakżeż to głęboko ludzkie: swoim własnym fobiom i fixacjom dopisać boską legitymizację. I już wtedy możemy zabijać i torturować tych, którzy kochają nie tak, jak my uważamy za jedynie słuszne. Przecież sam Bóg nam sprzyja.


"Bóg nienawidzi pedałów" z podanym adresem biblijnym. Wnuk Pastora Bena Phelpsa, lidera pikiet poparcia dla morderców Matthew


A przecież chrześcijanie twierdzą, że Bóg jest dobrym ojcem. "Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił" (Księga Mądrości 11, 24). Jeśli Bóg istnieje, i rzeczywiście jest Miłością, to kocha tych, którzy kochają zgodnie z tym, jak zostali stworzeni. Tymczasem Kościół Katolicki twierdzi (Katechizm, punkt 2359), że ludzie homosexualni mają obowiązek "żyć w czystości", czyli w celibacie. Jeśli rzeczywiście Bóg tego wymaga, jeśli jest sadystą, który stwarza gejów tylko po to by całe życie cierpieli w samotności, nie realizując się w miłości - to ja przez takiego Boga nie chcę być zbawiona.

2 komentarze:

  1. Zawsze myślałem w podobny sposób, jeśli Bóg stwarza gejów i zabrania im homoseksualizmu jest bogiem okrutnym. Ja wierzę w Boga miłosiernego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny tekst dzięki za niego!!

    OdpowiedzUsuń