Jedna pani szła już na salę porodową, zrobili jej lewatywę i ona po tej lewatywie nie mogła dojść po piętrach, pobrudziła korytarz. Pielęgniarki zrobiły jej dziką awanturę (...) Jak poszłam z mojego łoża madejowego do toalety, z wielkim brzuchem, już miałam mocne bóle, po lewatywie, ledwo doszłam. I w tym momencie otwierają się drzwi, stoi w nich pani doktor pachnąca Chanel 5 i mówi: 'To jest toaleta dla personelu'. Wtedy, w tej toalecie pomyślałam: 'To jest właśnie dno wszystkich upokorzeń, człowiek jest niczym'.
siewnia memów - dla wszystkich, ale szczególnie dla Was Ludzie których kocham, a którzy jesteście czasem tak daleko...
Zapraszam również na mój blog motocyklowy
Zapraszam również na mój blog motocyklowy: http://motocyklistka.xemantic.com/
środa, 9 czerwca 2010
"Godność znaczy posiadanie praw."
...mówi Magdalena Środa w rozmowie o upokorzeniach, jakich kobiety doznają na porodówce. O "o doświadczeniu przemocy, traktowaniu ciał kobiecych jako przedmiotu, o szpitalu jako instytucji totalitarnej."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz