Oczywiście, nie znikają. Ale można od nich na chwilę odpocząć, nie niszcząc układu nerwowego i wątroby. Nałapać pozytywnej energii. Mieć więcej siły by wytrzymać to, czego nie da się zmienić.

siewnia memów - dla wszystkich, ale szczególnie dla Was Ludzie których kocham, a którzy jesteście czasem tak daleko...

Porcjunkula, ukochane przez Franciszka miejsce na ziemi. Tutaj zaczęła się jego droga duchowa - gdy usłyszał fragment Ewangelii "sprzedaj wszystko co masz i pójdź za mną". Tu wokół maleńkiego kościółka, w skrajnym ubóstwie, mieszkali bracia którzy zafascynowani miłością Biedaczyny przyłączyli się do niego. Stąd wyruszali by głosić dobrą nowinę i tu wracali. Tutaj też Franciszek zakończył swą ziemską drogę.
na śmierć za herezję. Czy siła jego świętości i miłości była tak wielka, że ulegali jej nawet biskupi i papieże? A może oni nie byli aż tak źli i cyniczni, może tęsknili za tym szczęściem, które było udziałem Biedaczyny, tylko nie mieli odwagi żyć w ten sam sposób? Podobnie jak współcześnie wielu stachuroidów tęskni za życiem, jakie wiódł Sted, a mimo to podpisują umowy o pracę na czas nieokreślony i biorą 30letnie kredyty na mieszkania?
Po kilku dłuższych latach wróciłam do tego filmu i mimo że teraz znam dużo dokładniej biografię Franciszka i widzę jakich dramatyzacji i filmizacji dokonał Zefirelli, film nie wydaje mi się już tak naiwny i zhipisiały jak wcześniej. To znaczy - jest wielce hipiczny, ale nie jest to żadne nadużycie :-) Zwłaszcza podoba mi się ten motyw, że kiedy Francesco już zaczyna widzieć, którędy szukać tego czego nie może odnaleźć w mainstreamie mieszczańskiej kultury i obrosłej bogactwem religii, biega po łąkach z makami w ubranku o kolorze denim-jeans-blue :-)Z zasady przezroczystości nie mogą być wyłączeni hierarchowie kościelni. Właściwie powinno być to oczywiste. Wiadomo przecież, że stoją na świeczniku. Wiedzą – bo uczy tego i Ewangelia, i zdrowy rozsądek – że ich światło ma świecić przed ludźmi, że skoro reprezentują instytucję, która tak wiele wymaga od innych i ma ambicję formowania ludzkich sumień, to jest oczywiste, że od jej przedstawicieli wymagać się będzie jeszcze więcej, a zwłaszcza sumienności w stosowaniu do własnego sumienia zasad, które głoszą.
Wciąż jednak w Kościele łatwiej i ostrzej krytykuje się i potępia ludzi spoza własnego kręgu; wobec „swoich” stosuje się zaś najczęściej zasadę wyrozumiałości, wyciszania i przemilczania. Jezus czynił dokładnie odwrotnie: łagodnie odnosił się do grzeszników i wszystkich stojących z dala od religii; surowo zaś i ostro – do instytucjonalnych przedstawicieli religii (faryzeusze i uczeni w Piśmie) oraz osób wykorzystujących wiarę dla własnych celów (przekupnie w świątyni).
Z punktu widzenia elementów składowych motocykl można podzielić na układ napędowy i ramę.
Układ napędowy dzieli się na silnik i układ przeniesienia napędu.
Silnik składa się z bloku z układami zasilania, napędowym, rozrządu i smarowania.
Blok składa się z cylindrów, tłoków, popychaczy, wału korbowego i koła zamachowego.
[i tak dalej...]
