Zapraszam również na mój blog motocyklowy

Zapraszam również na mój blog motocyklowy: http://motocyklistka.xemantic.com/

sobota, 25 lipca 2009

To know we can die is to be dead already

W biegu pomiędzy drogerią a spożywczakiem, obładowana pieluchami i pomidorami, by zatrzymać się na chwilę, odetchnąć i popatrzeć na piękno, siadam sobie w ogródku Fanaberii, w doborowym towarzystwie: gorąca czekolada, gałka lodów, bita śmietana. Przyglądam się przechodniom, chcąc ucieszyć oczy widokiem pięknych ludzi, półelfów, może by się i trafił elf czystej krwi.
Ale wokół tylko brzydota. Żadnych urodziwych chłopców czy dziewcząt. Chłopi i robotnicy, kloszardzi, pijacy i żebracy, matki z terrorystami w wózkach czy chustach, czy w dresach. Nawet jednej wikińskiej hałastry na weekendowej wycieczce. Ludzie albo starzy, albo cyniczni. Orki i uruki.
Remont parterów hiszpańskich kamienic ciągnie się już od miesięcy. Pod młotami padły kawałki muru ze sprayunkami, które robiłam letnim świtem, w pięknym 2006 roku:


Trzeci, cytat z filmu Hala Hartleya, zginął pod farbą koloru guano:


Już nigdy nie będzie takiego lata.

_______________________________________________

1 komentarz: