Jestem w Firmie; z okien biura widok na urząd wojewódzki i tysiące ludzi, którzy uważają, że skoro ich zakład stracił zamówienia, to ja powinnam na nich pracować.
Jak to ktoś trafnie zauważył: kiedyś związki zawodowe broniły ludzi pracy przeciw posiadaczom środków produkcji; teraz wyrywają jednym branżom po to, by dać drugim.
Czy nie mógłby w końcu powstać w Polsce ruch społeczny uczciwie i ciężko pracujących przeciwko roszczeniom tych, którzy w głowach mają głęboko zakorzeniony komunizm?
Wracam do pracy. Trzeba zarabiać pieniądze za te zasiłki dla nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz